30 września 2015

207.


Dzień dwieście siódmy.

To było jakoś tak:
" Poczułam się jak kobieta, która całe życie oglądała białych mężczyzn, a tu nagle staje przedemną murzyn."
                  - modelka o obiektywie :D 

29 września 2015

28 września 2015

205.


Dzień dwieście piąty.

Mewy powróciły :D

27 września 2015

204.


Dzień dwieście czwarty.
Zapomnienie.

26 września 2015

203.

Dzień dwieście trzeci.

25 września 2015

202.




Dzień dwieście drugi.
Dla wszystkich miłośników Earl Grey'a.
Z miodem, naturalnie. I z cytryną ( jak mogłam zapomnieć!).

"Czy ktoś widział czub-czub'a. Czubencjuesze na świecie- czyli jak małe jest nasze uniwersum."

24 września 2015

201.

Dzień dwieście pierwszy.
Dystans.

23 września 2015

200.

Dzień dwusetny.
Czysta karta.

22 września 2015

199.


Dzień sto dziewięćdziesiąty dziewiąty.
Goodbye my love... .
Muzeum (Mańka) Mercedesa/ Stuttgard

21 września 2015

198.


Dzień sto dziewięćdziesiąty ósmy.
Jaja jak berety.
Breitachklamm
Allgäu ist schön! -remember :)

20 września 2015

197.



Dzień sto dziewięćdziesiąty siódmy.
Partnachklamm/Bawaria

19 września 2015

196.


Dzień sto dziewięćdziesiąty szósty.

18 września 2015

195.



Dzień sto dziewięćdziesiąty piąty.
Neuswainstein/Bawaria

17 września 2015

194.

Kolejny dzień.
No to jedziemy.

16 września 2015

193.


Dzień sto dziewięćdziesiąty trzeci.
Pierwszy test obiektywu.
Mój TOP model!

15 września 2015

192.




Dzień sto dziewięćdziesiąty drugi.
Wspomnienie minionego dnia.
niepoważnie

14 września 2015

191.


Dzień sto dziewięćdziesiąty pierwszy.
Mika znajda zjadająca gruszki (i maliny).
W wiecznym ruchu.

13 września 2015

190.

Dzień sto dziewięćdziesiąty.

12 września 2015

189.


Dzień sto osiemdziesiąty dziewiąty. 
Sentyment.

11 września 2015

188.


Dzień sto osiemdziesiąty ósmy.


10 września 2015

187.


Dzień sto osiemdziesiąty siódmy.
Coś mi szczeka.

9 września 2015

186.


Dzień sto osiemdziesiąty szósty.


8 września 2015

185.


Dzień osiemdziesiąty piąty.
Bo tak ma być.

7 września 2015

184.


Dzień sto osiemdziesiąty czwarty.
Kotunia i pierogi.
Bitwa wygrana.

6 września 2015

183.



Dzień sto osiemdziesiąty trzeci. Czyli ma Czubencjusz co chciał.
Bo żyć musi ktoś, by zabić mnie chciał ktoś.

5 września 2015

182.


Dzień sto osiemdziesiąty drugi.
Niespodziewanie. 

4 września 2015

181.


Dzień sto osiemdziesiąty pierwszy.
Bo jakby chciało się być na czas... to i tak najwyraźniej miało się nie być.



3 września 2015

180.


Dzień sto osiemdziesiąty.

Mleko, miód i płatki. (Takie małe kulinarne wspomnienie na dobranoc.)
Ko ko ko.

2 września 2015

179.


Dzień sto siedemdziesiąty dziewiąty.
The eye.

1 września 2015

178.




Dzień sto siedemdziesiąty ósmy.